Lasek brzozowy
Lasek brzozowy
Nie zaśmiecamy Ogrodu
Nie zaśmiecamy Ogrodu
Pogoda w Ryni
.
Działkowiec
Działkowiec

Korzystanie z energii elektrycznej

Korzystanie z energii elektrycznej przez członka PZD

Reguluje § 143 regulaminu ROD wskazując, iż może się ono odbywać wyłącznie na zasadach ustalonych przez zarząd i zatwierdzonych przez walne zebranie. Zasady te powinny być zgodne z wytycznymi obowiązującymi w PZD, ujętymi w uchwale nr 45/2009 Prezydium Krajowej Rady PZD z dnia 31 marca 2009 r. w sprawie wprowadzenia zasad regulujących korzystanie z energii elektrycznej w Rodzinnych Ogrodach Działkowych.

Wykorzystanie energii elektrycznej na działce musi mieć związek z przeznaczeniem i charakterem ogrodu działkowego.

 Tak więc użytkownik działki może wykorzystać energię elektryczną do zagospodarowania działki, do prowadzenia na niej upraw, z których korzysta wraz z rodziną oraz do wypoczynku na działce. Czynne użytkowanie i korzystanie z działki w ciągu roku trwa od wiosny do jesieni i w tym okresie, działkowcy w miarę potrzeb korzystają z energii elektrycznej.

 Inaczej sprawa przedstawia się w okresie jesienno-zimowym, kiedy to walne zebranie w drodze uchwały może zobowiązać zarząd ROD do wyłączenia energii elektrycznej w ogrodzie.

 Zarząd ROD może również w uzasadnionych przypadkach podjąć taką decyzję samodzielnie biorąc pod uwagę zły stan techniczny sieci elektrycznej, zapobieżenie kradzieżom prądu, a przede wszystkim bezpieczeństwo ogrodu.

Biorąc pod uwagę fakt, iż  późna jesień i zima jest martwym sezonem w produkcyjności roślin, a prace ogrodnicze prowadzone są na działkach od wiosny do jesieni, wyłączenie energii na okres jesienno-zimowy nie jest dotkliwe dla działkowców, nie utrudnia bowiem prowadzonych przez nich prac.

 Szczególnie należy przypomnieć o podstawowych funkcjach działki określonych w art. 13 ust. 4 ustawy o ROD,  czyli  zaspokajaniu potrzeb członka PZD i jego rodziny w zakresie aktywnego wypoczynku i prowadzenia upraw ogrodniczych na własne potrzeby i wyłącza zaspokajanie potrzeb mieszkaniowych i wykonywania działalności gospodarczej.

Statut PZD w § 36 ust. 2 uznaje zamieszkiwanie na działce w ROD za rażące naruszenie prawa  z tego względu, że członek PZD nie ma prawa zmieniać przeznaczenia działki, co w konsekwencji może doprowadzić do pozbawienia członkostwa w PZD i prawa użytkowania działki.

Na temat zamieszkiwania i meldowania na działkach w ROD szczegółowo wypowiedziało się Prezydium Krajowej Rady PZD w uchwale nr 38/2010 z dnia 25 marca 2010 r. w sprawie zamieszkiwania i zameldowania na działkach w ROD, które zobowiązało zarządy ROD do skutecznego zapobiegania temu zjawisku, ale i eliminowania istniejącego poprzez zastosowanie sankcji statutowych do pozbawienia członkostwa w PZD i prawa użytkowania działki włącznie.

Zarząd ROD może podjąć decyzję o wyłączeniu dopływu energii elektrycznej do działki w następujących przypadkach:

1)    wykorzystywania energii do celów nie wynikających z charakteru działki określonego w statucie PZD i regulaminie ROD (np. do celów zarobkowych);

2)    zalegania z opłatą z tytułu zużytej energii albo opłaty energetycznej, jednak długość tego opóźnienia powinna wynikać z uchwały walnego zebrania członków ROD;

3)    bezpodstawnego uniemożliwienia przeprowadzenia kontroli sieci na indywidualnej działce przez działkowca;

4)    stwierdzenia pobierania energii poza licznikiem;

5)    uszkodzenia urządzenia pomiarowego (licznika);

6)    ingerencji w funkcjonowanie podlicznika wpływającej na zaniżenie wskazania ilości zużycia energii.

Zarząd ROD ma prawo wyłączenia energii elektrycznej na działce,  ale musi o tej decyzji pisemnie uprzedzić działkowca.

W razie zaniedbania obowiązku zgłoszenia zmiany miejsca zamieszkania lub w przypadku odmowy przyjęcia korespondencji, skierowane do członka Związku pisma, po ich zwrocie przez pocztę, pozostawia się w aktach ze skutkiem doręczenia.

W takim przypadku zarząd ogrodu może wywiesić na tablicy informacyjnej zawiadomienie o konieczności odbioru korespondencji (§ 146 ust. 3 i 4 regulaminu ROD).

Można zadać pytanie : Czy „odmowa przyjęcia korespondencji” musi być wyraźnie dokonana przez adresata, aby przyjąć domniemanie, że nastąpiło doręczenie.

W tym względzie należy stwierdzić, że jeżeli dana korespondencja została wysłana pod właściwy adres miejsca zamieszkania działkowca i mimo kilkukrotnego awizowania nie została przez adresata odebrana z poczty, to nie oznacza samo przez siebie, że przesłane oświadczenie nie wywołało skutku prawnego. Skutki świadomego niepodjęcia przez działkowca przesyłki z urzędu pocztowego nie mogą obciążać nadawcy, czyli zarządu ROD. Przepisy związkowe nie regulują kwestii, w jakim momencie następuje złożenie oświadczenia woli drugiej stronie. Zgodnie jednak z art. 61 k.c., który ma zastosowanie do przedmiotowych stosunków, oświadczenie woli, które ma być złożone innej osobie, jest złożone z chwilą, gdy doszło do niej w taki sposób, że mogła zapoznać się z jego treścią.

Zakładając, że pismo zarządu ROD miało być przesłane działkowcowi pocztą na jego adres domowy, przy czym przesyłka była kilkakrotnie awizowana i wróciła do nadawcy nieodebrana przez adresata z placówki pocztowej, to trzeba stwierdzić, że awizowanie przesyłki stwarza domniemanie (faktyczne) możliwości zapoznania się z treścią pisma w niej zawartego. Dla przyjęcia tego swoistego domniemania, że pisemne oświadczenie zostało złożone działkowcowi z chwilą doręczenia mu pisma zawierającego to oświadczenie, niezbędne jest stwierdzenie, że adresat mógł się zapoznać z jego treścią.

Konieczne jest zatem wykazanie, że adresat miał możliwość zapoznania się z treścią oświadczenia, co oznacza, że zaistniała taka sytuacja, iż rzeczywiste zapoznanie się adresata z treścią oświadczenia woli było możliwe, a nie doszło do tego z woli tego adresata. Jest to niezbędne z uwagi na fakt, że nieodebranie korespondencji może być wynikiem okoliczności, za które adresat nie odpowiada (np. obłożna choroba).

Domniemanie faktyczne oznacza jednak przerzucenie ciężaru dowodu na adresata przesyłki co do niemożliwości (braku możliwości) zapoznania się z treścią oświadczenia pracodawcy. A zatem to działkowiec musi wykazać, że nie ponosi winy za nieodebranie korespondencji.

Taka interpretacja przedmiotowego zagadnienia wynika nie tylko z celu przytoczonego § 146 ust. 3 regulaminu ROD, ale również z jego literalnego brzmienia.

Pojęcia „odmowa przyjęcia korespondencji” nie można bowiem ograniczać jedynie do sytuacji, w których zainteresowany wyraźnie i jednoznacznie zadeklaruje, że nie podejmie przesyłki. Takie rozumienie w/w przepisu niweczyłoby jego sens, jako że w praktyce takie deklaracje zdarzają się niezwykle rzadko.

Trzeba pamiętać, że osoba może wyrazić swoją wolę nie tylko słowami, lecz również określonym zachowaniem, które wskazuje na jej zamiary i intencje. „Odmowa przyjęcia korespondencji” może więc wynikać ze sposobu postępowania działkowca, który nie odbiera przesyłki, mimo że istnieją dogodne warunki do podjęcia korespondencji.

Z tego względu zarząd ROD może uznać, że dostarczono działkowcowi daną przesyłkę, jeżeli mimo kilkukrotnego awizowania nie została przez niego odebrana z poczty. W takim przypadku to działkowiec powinien wykazać, że to zaniechanie wynikało z przyczyn od niego niezależnych.

 Uzyskanie prawa użytkowania działki w ROD jest dość proste. Konieczne jest zachowanie pewnych warunków formalnych zawartych w statucie PZD. Z tego dokumentu wynika, że prawo użytkowania działki jest otwarte dla wszystkich, bez względu na wiek, płeć, rasę czy religię. Jednak, aby móc starać się o prawo użytkowania działki konieczne jest:

• osiągnięcie pełnoletniości,
• posiadanie stałego miejsca zamieszkania na terenie RP,
Zarząd ROD, który decyduje o przydziale działki ma również obowiązek brać pod uwagę takie czynniki, jak:
• funkcje działki, tj. zapewnianie rodzinie możliwości aktywnego wypoczynku,
• statutowe zadania PZD w zakresie pomocy rodzinie i niepełnosprawnym,
• warunki bytowe,
• miejsce zamieszkania,
• oraz warunki pracy osoby ubiegającej się o działkę.

A zatem w praktyce Zarząd ogrodu przydziela działkę tej osobie, która z powyższych względów będzie bardziej jej potrzebować, co wynika z uznania działki rodzinnej za specyficzne świadczenie socjalne.